NIE GG!
Kolejny dzień pobytu, kolejny wieczór podchodzący pod noc. W dalszym ciągu jestem pod „wrażeniem” Gadu-Sradu w wersji na komórke. Od wczoraj popieram pod każdym względem akcję kolegi Gadawskiego przeciwko gg. A nuż wykorzysta moją wczorajszą, nazwę to, relację.