Przerabiałem chyba wszystkich operatorów działających w Polsce, tzw. W3 – czyli Orange, Plus, Erę nie osobiście. Pewnie część z Was wie, jak jest poza granicami naszego kraju – koszty (adekwatnie do zarobków) są niższe oraz można nieco aktywniej korzystać z funkcji oferowanych przez współczesne komórki.
Jednakże w naszym kraju pewne nawyki pozostały jeszcze z poprzedniej epoki, więc nie jest tak różowo. Ale zaraz, przecież jeszcze był Play?
więcej
Jeśliby operatorzy szufladkowali swoich klientów do jakichś kategorii, z pewnością figurowałbym pod etykietką trudny klient. Cóż, walczyłem już z Orange, z Plusem i choć wojna trwała nieraz i tygodniami, to udało się dopiąć swego, a tak naprawdę – upomnieć się o to, co mi się należało i jest prawnie gwarantowane każdemu klientowi.
Jako że ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną – przynajmniej w teorii – dba o to, aby spam nie nękał naszych skrzynek, to wiadomo, że reklama jest dźwignią handlu. Czym jest spam, można przeczytać w Sieci, moim zdaniem definicja na CNeB-ie jest najbardziej przystępna.
Chciałym podzielić się z Wami swoimi doświadczeniami w postaci małego howto, jak walczyć o swoje prawa.
W3 = Wielka Trójca zawarta w tytule
więcej
Wiadomości SMS dla niektórych są za drogie, czasem operator robi klienta w konia, a czasem po prostu wkurza sama idea technologii – wiadomości dochodzą ze znacznymi opóźnieniami, nieraz spotkała mnie sytuacja, gdy wiadomość ugrzęzła gdzieśpo drodze i operator sobie poleciał w kulki.
Dzisiaj większość telefonów posiada wbudowane modemy GPRS/inne, czy też umożliwiają dostęp do sieci bezprzewodowych. Operatorzy oferują również w miarę znośne pakiety na dane, które można wykorzystać do zupełnie innych celów niż tylko rozmów przez komunikatory – VoIP, przeglądanie stron, e-mail… Telefon już dawno przestał służyć wyłącznie do dzwonienia.
więcej
Kto dzisiaj nie ma komórki…? No właśnie, będą to pojedyncze osoby (a w przypadku Czytelników prawdopodobnie ich nie będzie). Część z Was pewnie korzysta z telefonu w celach, do których został on pierwotnie stworzony – rozmowy i ewentualnie SMS-y. Coraz częściej jest to również kalendarz oraz korzystanie z mobilnego dostępu do internetu. Tylko, czy to możliwe, żeby geek nie grzebał w swojej cegłówce?
A’propos kalendarza – wiele osób posiada również kalendarz na komputerze – czy to Outlook, czy Sunbird/Thunderbird + Lighting. A nie intrygowała Cię czasem opcja „zdalna synchronizacja”, czy SyncML w telefonie? :> Dzisiaj powiem o niej co nieco.
więcej
W poprzednim odcinku wspomniałem kilkoma słowami o przypadku, gdy pomimo użycia odpowiedniego kabla, telefon zupełnie nie reaguje na czerwoną słuchawkę. Zakładając, że telefon nie jest fizycznie uszkodzony, możemy jeszcze skomunikować się z „kompletnie” uszkodzonym telefonem.
więcej
- 21.09.2008 @ 19:53 :: GSM
W wielu telefonach, jako format nagrywania, wykorzystywany jest AMR. Cóż, jakością to nie grzeszy, na dzwonek nie we wszystkich da się taki plik ustawić.
Ale Siemensy obsługują pliki WAVE, więc posiadacze tych telefonów mogą się cieszyć „melodyjkami” trochę lepszej jakości niż dyktafonowe nagrania.
A więc, do dzieła!
więcej
- 04.04.2008 @ 23:20 :: GSM
Geek nie byłby sobą, gdyby nie grzebał we wszystkich otaczających go sprzętach elektronicznych. Taka już natura geeka. ;]
Dzisiaj pod lupę weźmiemy telefony śp. marki Siemens. Dla niektórych „badziewie”, ale niesłusznie. ;] Postaram się podzielić swoimi doświadczeniami w tuningu tego telefonu.
więcej
Na początku wkurzyli mnie tym, że trzeba było ręcznie włączyć roaming (w Orange – włącz i zapomnij).
Miałem dzisiaj okazję, by złapać polski zasięg plusa. OK, powysyłałem kilka esów. Po jakimś czasie przychodzi wiadomość, że połączenia wychodzące zablokowane. Co jest u diaska?! Okazało się, że aby skorzystać z „normalnych” stawek w macierzystej sieci trzeba wyłączyć roaming…
więcej
Kolejny dzień pobytu, kolejny wieczór podchodzący pod noc. W dalszym ciągu jestem pod „wrażeniem” Gadu-Sradu w wersji na komórke. Od wczoraj popieram pod każdym względem akcję kolegi Gadawskiego przeciwko gg. A nuż wykorzysta moją wczorajszą, nazwę to, relację.
więcej
No… przywitam się najpierw
Jestem na wakacjach, poza Ojczyzną. pierwszy dzień, a już zaczyna mi się cnić… Esów za bardzo wysyłać się nie da, bo strasznie zdzierają w Orange w roamingu. Zresztą, nie tylko; mam jeszcze przy sobie karte z Plusa, ale zasięg jest dalej, za górką jakiś kilometr od chałupki. Może jutro nadrobię; trochę ciężko (prawie) samemu wytrzymać. jest jeszcze opcja, by powisieć na GG (pardon, GS) via GPRS (tu jest jedyny wyjątek, gdzie wolę go od Jabbera, powód – natywne gg nie wysyła tylu nagłówków w pakietach danych, co Żarówka, a przy GPRS-ie liczy się każdy bajt. Zainteresowanych odsyłam do specyfikacji protokołów).
więcej