Z pewnością każdy, kto interesuje sie polską sceną tego języka, kojarzy – chociażby ze słyszenia – konferencję zwaną PHPConem.
Są już znane szczególy kolejnej edycji, w tym agenda konferencji, która odbędzie się 21-23 października.
więcej
Od momentu wprowadzenia namiastki obiektów do naszego kochanego języka, coraz bardziej zaczęły nasilać się narzekania, że PHP jest sto lat za konkurencją pod wieloma względami. Pewnie lista narzekań ciągnęłaby się aż do wyczerpania zapasów papieru toaletowego w WC, ale na pewne rzeczy progamista nie ma po prostu wpływu.
Jeśli nie da się czegoś rozwiązać wprost, zawsze można spróbować to… obejść. Wbrew pozorom, w programowaniu zdarza się to nierzadko.
A o czym chcę napisać? O wyrzucaniu błędów przez PHP zamiast wyjątków.
więcej
Przyznam, że już dawno nie miałem takiej zagwozdki, jak ta, która spotkała mnie przez ostatnie 3 dni.
Zaczął mnie – delikatnie mówiąc – irytować fakt, iż na maila lecą czasem załączniki 40 MiB, więc postanowiłem napisać na potrzeby teamu małą aplikację, która miała:
- zautoryzować użytkownika (to nie *share, że wszyscy mają mieć dostęp)
- ułatwić wybór i upload
- przyjąć pliki na serwerze i dać znać, komu trzeba
Coś podobnego już działa, jednak to wybitna prowizorka – najprostszy formularz i jedno pole. Ot, filozofia. Ale potrzebne jest coś, co działa trochę lepiej i nie zraża interfejsem.
Teoria fajna?
więcej
Jak pewnie niektórzy zdążyli się dowiedzieć, miałem okazję gościć na konferencji PHPCon 2010. Minął ponad tydzień od zakończenia, pora podzielić się subiektywnymi wrażeniami.
Oficjalną relację opublikuję na łamach Wortalu PHP.pl niebawem, tymczasem zapraszam do lektury notki.
Tekst będzie raczej należał do tych dłuższych, zostałeś ostrzeżony(a).
więcej
Ostatnio musiałem się zmierzyć z pewnym algorytmem, który wymieniał dane z aplikacją kliencką pisaną we Flashu pomiędzy PHP. Niby nic skomplikowanego, przesyłanie znaków z kodami ASCII uzyskiwanych flashowym odpowiednikiem metody urlencode(). Jednak pomimo prawidłowej realizacji algorytmu, nadal uzyskiwałem dziwne wyniki.
Jakież było moje zdziwienie, gdy odkryłem, co było grane.
więcej
Ostatnio o Nginksie pisałem już jakiś czas temu. Pozmieniało się sporo, sam rozwój tego demona był dla mnie sporym zaskoczeniem. Kiedyś niszowy projekt – dzisiaj – zdobywający popularność w szalonym tempie.
Jednak nie ma co się temu dziwić – wydajność jest znacznie wyższa niż najpopularniejszej kobyły (czyt: Apache). No i fakt, że jest produkcji rosyjskiej – już któryś raz z kolei o tym wspominam, a jest to kolejny program potwierdzający regułę.
więcej
PHP (zresztą nie tylko ten język) jako server-side do nauczenia trudny nie jest. Po jakim czasie seito twierdzi, że potrafi pisać całkiem niezłe skrypty, CMS, czy aplikacje. Ale nawet i wielu sensei często miewa problemy, gdy chodzi o mocno obciążone serwisy, w których stopniowo zaczynają pojawiać się wąskie gardła – strony wczytują się coraz wolniej, aż do momentu, gdy baza danych odmawia posłuszeństwa z powodu przeciążenia.
Na domiar złego, użytkownicy odświeżają wielokrotnie te same strony – albo z powodu wielu prób otwarcia, albo w celu aktualizacji często zmieniających się treści. I tak mamy pewien procent żądań, które tylko niepotrzebnie obciążają serwer, nieraz będące błędnym kołem – skrypt oczekuje na połączenie z bazą, a zniecierpliwiony gość albo opuści stronę, albo będzie wciskał CTRL+R do oporu…
Owszem, można postawić farmę serwerów z load-balancingiem/proxy-cache, ale nieraz jest to strzelaniem do muchy z armaty, poza tym – w przypadku mniejszych serwisów jest to poza ich zasięgiem finansowym. Jednak są sposoby… ;]
więcej
mod_rewrite, rewriting, przyjazne URL-e/adresy, maskowanie, przepisywanie, nazw jest sporo. Zresztą, najpopularniejsza pochodzi od swojego protoplasty – czyli mod_rewrite powstałego pod skrzydłami Apache’a jako moduł. Teraz właściwie standard, jeśli chodzi o nowoczesne strony www – nie tylko ze względu na wygląd, ale i (jak ptaszki ćwierkają, choć jest to wątpliwe wobec oficjalnych źródeł) SEO.
Jak zwał, tak zwał, adres http://example.org/kawalek/adresu wygląda dużo estetyczniej i jest łatwiejszy do zapamiętania niż potworki typu http://example.org/?kawalek=adresu&i=jeszcze&inny=fin
Niby nie jest to takie skomplikowane, ale niektóre sytuacje wydają się nie do rozwiązania.
Uwaga, notka tasiemcowata, więc jest spis treści. Polecam się również uzbroić w odpowiednią ilość czasu. ;]
więcej
Świat się zmienia, ludzie się zmieniają albo ludzie się zmieniają i Swiat się zmienia. Może taki filozoficzny początek, ale niektórych kwestii nie da się ot tak, racjonalnie wytłumaczyć. Zadaję sobie parę pytań, może Wy, drodzy Czytelnicy, pomożecie mi w znalezieniu na nie odpowiedzi?
więcej
Dawno, dawno temu, miałem chrapkę na ten certyfikat. W końcu, tyle babram się w PHP, to przydałoby się sprawdzić, ile w głowie siedzi. ;]
Próbowałem się dowiedzieć, co zawiera egzamin. Ale dawno to było; ogrom wydarzeń spowodował, że chyba na rok porzuciłem zamiar startowania na ZCE. Aż pod koniec ubiegłego roku sobie przypomniałem, gdy doszło do pisania CV. ;]
więcej