eRIZ's weblog

PHP, webdesign, Linux, Windows i inne, bo nie samym chlebem człowiek żyje

Outlook 2007/2010 i przenoszenie danych

Są takie narzędzia, których nie da się zastąpić, bądź ich zamienniki są – delikatnie mówiąc – ubogie. Dla mnie niekwestionowanym liderem będzie Microsoft Office, a już na pewno Outlook. Choćby ze względu na świetną integrację klienta poczty z PIM-em (organizerem). Niestety, ten w Thunderbirdzie pozostawia wiele do życzenia, przynajmniej jeśli chodzi o moje potrzeby. Ale nie o tym mowa. ;)

Mając parę chwil spokoju, postanowiłem się (w końcu :P) przesiąść na platformę 64-bitową. Dość długo siedziałem na wersji 32-bitowej Windows 7, a to dlatego, żeby wypróbować trochę ten system i pomęczyć zakamarki konfiguracji. Nie jest tak świetnie, jak w Uniksach, trzeba się trochę pomęczyć. Jedną z modyfikacji, którą koniecznie chciałem przeprowadzić, było przeniesienie katalogu domowego na inną partycję. Ale Outlook popsioczył. :(

więcej

Pełna organizacja – pełną parą, gdziekolwiek jesteś

Kto dzisiaj nie ma komórki…? No właśnie, będą to pojedyncze osoby (a w przypadku Czytelników prawdopodobnie ich nie będzie). Część z Was pewnie korzysta z telefonu w celach, do których został on pierwotnie stworzony – rozmowy i ewentualnie SMS-y. Coraz częściej jest to również kalendarz oraz korzystanie z mobilnego dostępu do internetu. Tylko, czy to możliwe, żeby geek nie grzebał w swojej cegłówce? :P

A’propos kalendarza – wiele osób posiada również kalendarz na komputerze – czy to Outlook, czy Sunbird/Thunderbird + Lighting. A nie intrygowała Cię czasem opcja „zdalna synchronizacja”, czy SyncML w telefonie? :> Dzisiaj powiem o niej co nieco. ;)

więcej

Internet via VPN i autopodłączanie

Coraz częściej, korzystając z tzw. „radiówki” ISP wymaga (wymusza) stosowanie VPN/PPPoE w swoich sieciach. Z jednej strony ok, zwiększa bezpieczeństwo, ponieważ nikt niepowołany nie dostanie się do sieci nie znając hasła. Każdy kij ma jednak dwa końce – zwiększając bezpieczeństwo, tracimy wygodę…

Nie skupię dzisiaj na rozdzielaniu takiego połączenia, a o samą możliwość automatycznej jego inicjacji.

więcej

Konta użytkowników w Windows XP Home Edition

W Windows XP Pro użytkownik dostaje od razu cały „scyzoryk” do zarządzania komputerem – przystawki do MMC służące do zarządzania systemem są naprawdę niezłymi narzędziami. Ale…? Co mają zrobić użytkownicy edycji domowej tego właściwie już legendarnego systemu?

więcej

Locate32: polski langpack

Miło mi poinformować o opublikowaniu polskiego pakietu językowego mojego autorstwa do Locate32 (o którym już kiedyś pisałem). ;]

Pobierz spolszczenie

Wszelkie uwagi dotyczące tłumaczenia są mile widziane. ;]

Warsztat: Executor

Że tak to określę – recenzja!

Executor, to nie jest żaden kat, czy coś w tym stylu, ale programik, który z pewnością spodoba się maniakom klawiatury.

Brakuje czegoś w standardowym okienku Uruchom? :)

więcej

Poradnik Szklarza – wyszukiwanie plików: locate

Kolejny odcinek serialu „Poradnik Szklarza”. Jednym z podstawowych zadań, jakie wykonujemy praktycznie na co dzień jest wyszukiwanie plików. Wszyscy wiemy, jakie badziewne narzędzie oferuje Windows prosto z fabryki. Fakt, w najnowszych wersjach jest ono „przyspieszalne”, ale rzeczywistość ma się trochę inaczej – zamiast czegoś sprawnie działającego dostajemy żółwia spowalniającego system.

Na szczęście, nie zostaliśmy na lodzie. „Paru” innym użytkownikom systemu monopolisty koncept Windowsowej wyszukiwarki również, delikatnie mówiąc – nie przypadł do gustu.

więcej

Dla uzależnionych od gestów – StrokeIt!

Dawno coś pisałem, ale to z powodu natłoku zajęć. Dzisiaj sobota, to trochę luzu :)

Przejdę więc do meritum – gestów myszy. W porządnych przeglądarkach (czyli praktycznie wszystkich oprócz oczywiście IE) mamy coś takiego do dyspozycji jak gesty myszy. Ułatwiają przeglądanie, i to znacznie. Parę razy zdarzyło mi się, że chciałem zamknąć jakieś inne okienko niż stronę w Operze za pomocą „w dół, w prawo”. Ups, nie działało. Hmm, dlaczego by nie przenieść tejże funkcjonalności na cały system. Poszperałem w Google’ach i znalazłem – StrokeIt!. Program wydaje się „stary”, ale nic bardziej mylnego – działa wyśmienicie; programiści chyba już nie wiedzą, co dodać :). Po zainstalowaniu i wstępnej konfiguracji możemy się cieszyć z gestów w każdym miejscu w systemie. Prawy przycisk myszki i rysujemy! Program bardzo dobrze rozpoznaje nasze „bazgroły”, dzięki czemu nie trzeba rysować po ekranie jak od linijki.

Kilka tipsów:

  • Jeśli chcesz przeciągnąć prawym przyciskiem myszki jakiś obiekt, to naciśnij najpierw na chwilę klawisz CTRL, zacznij przeciągać obiekt. Spowoduje to chwilowe zignorowanie „rysowania” przez StrokeIt, a nam umożliwi drag’n’dropa.
  • Możesz czasowo wyłączyć działanie programu. Wystarczy kliknąć prawym przyciskiem myszy na ikonie programu w tray’u. Program, po wyłączeniu, aktywujemy w ten sam sposób.
  • Jeśli narysujesz gest, do którego nie ma przypisanej żadnej akcji/narysujesz taki, którego StrokeIt! nie ma w swojej bazie, to wyświetli się okienko uczenia. Przy konfigurowaniu programu przydaje się, potem jednak denerwuje. Ale jest na to rada: kliknij lewym przyciskiem myszki na ikonie programu i wybierz Edit>Preferences. Następnie odznacz opcję Always prompt to learn unrecognized gestures i kliknij OK. To wszystko.

Na początku trzeba się przyzwyczaić, ale warto – często dużo szybciej jest coś narysować myszą niż szukać klawiszy do kombinacji na klawiaturze.

Szufladka