eRIZ's weblog

PHP, webdesign, Linux, Windows i inne, bo nie samym chlebem człowiek żyje

Żegnaj, Wielka Trójco – Play pressed

Przerabiałem chyba wszystkich operatorów działających w Polsce, tzw. W3 – czyli Orange, Plus, Erę nie osobiście. Pewnie część z Was wie, jak jest poza granicami naszego kraju – koszty (adekwatnie do zarobków) są niższe oraz można nieco aktywniej korzystać z funkcji oferowanych przez współczesne komórki.

Jednakże w naszym kraju pewne nawyki pozostały jeszcze z poprzedniej epoki, więc nie jest tak różowo. Ale zaraz, przecież jeszcze był Play?

zapalnik

Znacie pewnie moje batalie z operatorami. Stali czytelnicy na pewno. Goście mogą sobie o nich poczytać. W tej całej tragikomedii najzabawniejsze jest to, że w każdym przypadku UKE przyznawał mi rację, więc…?

Dopominać się każdorazowo o swoje? No bez przesady.

Ostatnio na tapecie był Plus. Całkiem niedawno Ustawa Prawo Telekomunikacyjne zrównała uprawnienia abonentów usług przedpłaconych z taryfami abonamentowymi. Zażyczyłem sobie wprowadzenia blokady połączeń przychodzących z numerów zastrzeżonych. Konsultant na BOK stwierdził, że usługa jest dostępna wyłącznie dla „popłaconych”.

Znając życie – na BOK jak zwykle nic nie wiedzą, więc napisałem reklamację.

Jako że wziąłem parę dni wcześniej, na próbę, starter z Playa, nie omieszkałem napisać również o połączeniach oczekujących.

A odpowiedź na reklamację – oczywiście – w stylu Wielkiej Trójcy. :D

WTF?

Dowiedziałem się, że nie ma możliwości technicznych dla klientów pre-paid oraz iż Polkomtel nad tym pracuje. Jasne. A co do połączeń oczekujących – cóż, stwierdzili mniej więcej tak: ustawa nie nakłada na nas obowiązku bleble.

Odebrałem te słowa jako zwykłe (uwaga, kolokwializm) odp…l się, mamy cię gdzieś. Nie ma problemu, jak prosili tak uczyniłem. ;)

Pardon, ale gdy pierwszy raz przeczytałem, że pracują nad możliwością aktywacji blokady połączeń zastrzeżonych, podczas gdy abonamentowcy włączają to samodzielnie, w eBOK, to mój wzrok zamienił się w trzy wielkie litery, które umieściłem w nagłówku.

No bez przesady – jak karciarz chce się przerzucić na abonament, to jest obsługiwany w ciągu paru minut, w salonie, a gdy wymaga czegoś, co mu się należy, to są czynione problemy. Jakoś nie bardzo chce mi się wierzyć, że Polkomtel posiada osobne bazy danych dla jednych i drugich klientów. Jeśli jednak tak jest i ktoś zna sytuację – proszę mnie poprawić.

Kilka dni później stałem już w kolejce, w salonie Play.

Oczywiście, nie tylko z powodu niechęci aktywacji przydatnej usługi – na decyzję złożyło się kilka czynników, przede wszystkim – koszty połączeń do numerów poza promocjami w 36i6. Dlatego postanowiłem darować sobie wezwanie posiłków z UKE.

technicznie

Kiedyś też rozważałem przejście do Play, ale – szkoda mi było fajnego numeru, poza tym – oferta nie była jakoś mocno atrakcyjna, by uciekać z mojego ówczesnego operatora. No i najważniejszy problem – zasięg i BTS-y. Wcześniej znaczną siłą Playa był roaming krajowy na nadajnikach Polkomtela. Żeby się teraz nie przejechać, testowałem sieć przy użyciu najtańszego starter i nie mogłem uwierzyć własnym oczom: w nie za dużej mieścinie, jaką jest Szczebrzeszyn, mój PDA pokazał wyraźne H na wyświetlaczu, co oznaczało dostępność HSDPA. Sprawdziłem kilkukrotnie – wzrok mnie nie zmylił.

A że szkoda mi trochę baterii, wyłączyłem 3G, zasięg GSM pełny. Co ciekawe, BTS Ery jest w dokładnie tym samym miejscu, jednak zasięg już nie jest tak silny. Kompletny zonk, gdyż – prócz Playa – tylko Orange ma zasięg 3G w Szczebrzeszynie. Era i Polkomtel w plecy.

Generalnie na trasie Szczebrzeszyn-Zamość nie ma problemów z zasięgiem w ramach macierzystych BTS-ów P4. Będąc kilkukrotnie w dalszych trasach jedynie w kilku miejscach zaszła konieczność przełączenia się na Plusa.

P4 jednak ostro stawia BTS-y. Nie przypuszczałem, że w aż takim stopniu.

kolejka?!

Tak, nie przejęzyczyłem się – stałem w kolejce. Niespecjalnie mi to przeszkadzało, ale grafik tamtego dnia był ciut napięty, więc postanowiłem przyjść wieczorem. Tak na marginesie, czekałem, bo… też ktoś przenosił numer?

Przychodzę drugi raz – też parę osób siedzi – również przenoszą numery. Przychodzi moja kolej, konsultant miał problem, bo… nie mógł znaleźć kart SIM przeznaczonych dla osób zmieniających operatora, bo najprawdopodobniej skończył mu się zapas. :D To jest do wybaczenia, nie dziwię się. ;)

Pewnie każdy, kto się zastanawia nad przeniesieniem numeru do jakiegokolwiek operatora, wie jakich dokumentów potrzebuje, ale na wszelki wypadek wspomnę: zarejestrowany numer u poprzedniego operatora oraz dowód osobisty. Oczywiście dane w obu miejscach muszą być identyczne.

Do podpisania jest upoważnienie oraz oświadczenie, iż abonent jest świadomy konsekwencji rozwiązania umowy u poprzedniego operatora. Karciarzy to nie obchodzi, więc formalność.

Nie wiem, jak jest w przypadku innych operatorów, ale konsultant zapytał wprost, przy rejestracji konta abonenckiego, czy wyrażam zgodę na otrzymywanie materiałów marketingowych. Kolejne zaskoczenie… Więc – jeśli ta opcja ma faktycznie odzwierciedlenie w rzeczywistości – nie przeczytacie o moich ew. bataliach nt. blokowania spam SMS w Play. ;)

O ile Ustawa wspomina o tym, iż cała operacja przenoszenia numeru powinna zająć w granicach 24h, to w praktyce jest inaczej – Plus oddał numer dobę później. Wcale się nie dziwię, że gra na zwłokę, ale o tym nieco dalej.

spostrzeżenia

Po rozmowach ze znajomymi, okazało się, że wielu z nich zastanawia się nad przejściem do Play. Powód? Koszty połączeń. I przyznam, że cała tendencja zmiany na P4 działa coś na wzór efektu kuli śniegu, ale jest to usprawiedliwione – operator będący dość niedługo na rynku, startował przy wysypie kilku MVNO, które raczej nie odniosły sukcesu.

Pierwszy tydzień w Play z właściwym numerem – na razie jest ok. Ale – cytując klasyka – nie chwal systemu przed pierwszym padem, więc nie gwarantuję przyszłości. :P Jednak koszty utrzymania konta spadły. I to jest widoczne. Oczywiście, konkretów nie podam, bo te dane byłyby z pewnością przydatne dla marketingowców. ;)

Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że Play zyskuje przeważnie kosztem Plusa (a ten dostarcza roaming krajowy dla Playa). Na Media2 jest wykres, który jest wart więcej niż dziesiątki słów na ten temat.

a czemu nie abonament? – bo mi się nie opłaca? Wszyscy marketerzy operatorów, którzy dzwonili do mnie w celu przekabacenia na abonament, grzecznie dziękowali za rozmowę po przedstawieniu moich potrzeb.

Ale teraz inni mają do ciebie drożej!

Szczerze? To nie jest mój problem – każdy może wybierać takiego operatora, jaki mu odpowiada. Na tym polega demokracja.

epilog

Tekst nie był sponsorowany przez żadnego z wymienionych w nim operatorów. Jest to wytwór własny, nie przymuszony, nie powstały pod niczyją presją. Dziękuję za uwagę. ;)

8 komentarzy

dopisz swój :: trackback :: RSS z komentarzami

RSS z komentarzami :: trackback

Skomentuj

Możesz używać znaczników XHTML. Dozwolone są następujące tagi: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Wszystkie komentarze przechodzą przez moderację oraz filtry antyspamowe. Nie zostanie opublikowany komentarz, jeśli:

  • Jego treść obraża kogokolwiek.
  • W treści znajdują się wulgaryzmy i słownictwo ogólnie uznane za nieprzyzwoite.
  • Mam wątpliwości co do autora wpisu (Wszelkie anonimy są kasowane - niezależnie od zawartości - wpisz prawdziwy e-mail. Jeśli usunąłem, Twoim zdaniem, komentarz niesłusznie - daj znać). Zdarza się, iż sprawdzam kim jest komentujący.
  • Zawiera jakąkolwiek formę reklamy.

Szufladka