Zion (Syjon) – K6-II 200MHz powered :D
Wreszcie pochwalę się publice
Prezentuję Wam teraz mój domowy Syjon. Jest to piecyk uzbierany za grosze (płyta główna – 10zł, zasilacz – 10zł, radość z instalowania Ubuntu z SSH – bezcenna :D). Konfiguracja:
- MB: VA-502. Nie wiem, jakiś NoName®, ale ma UDMA-66 i nawet USB
- CPU: ultraszybki, nowoczesny AMD K6-II 200MHz!
- RAM: 32MB EDO DRAM w 4 modułach po 8MB każdy. DDR2 nawet się nie umywa
- GPU: ATI chyba Rage; 2MB na śledziu, PCI
- NET: Jakaś karta na chipsecie RTL8139. Chyba najnowocześniejsza rzecz w tym piecyku. Tyle dobrego, że nie muszę się o sterowniki martwić.
- CD: Siedmioletni cedek. W BIOS-ie przedstawia się jako ATAPI CDROM i nie mam zamiaru wnikać w etymologię. W każdym razie, działa, tylko bez stuknięcia w obudowę otwierać się nie chce.
- HDD: Tu już lepiej, jest to 20GB Samsung SV2042H, druga wersja firmware’u.
- PWR: NoName® 200W. Nie mam żadnego buttona na przycisk „power”, to zmostkowałem.
- OS: A jakże inaczej! Ubuntu 6.10 (na razie jest 6.05, ale update, to kwestia podpięcia monitora :D) i OpenSSH (ze względu na brak monitora dla Zionu). Mam złe doświadczenia z Windows na serwerze (w szkole dosyć często siada, a wszystko jest na domenie SBS i gdy serwer padnie, to się nie da zalogować :D), poza tym skąd tu wziąć Win$hit, gdy kontrole wokoło? Poleciał GNOME (przyjdzie jeszcze pora na X-y) i gra gitara ;]
Cyknąłem nawet kilka fotek:
Serwerów się zachciało .