Filmy na urządzeniach mobilnych (Windows Mobile)
Już dawno telefon przestał służyć jako urządzenie służące wyłącznie do rozmów. Kiedyś wystarczyło, aby „cegła” umożliwiała wykonywanie połączeń (pamięta ktoś czasy, gdy jedyną siecią był Centertel na NMT 450i? ;)), potem wprowadzono SMS… Telefonia komórkowa poczyniła olbrzymie postępy, obecnie jest to przenośne centrum informacji i rozrywki.
Kiedyś było to wręcz nierealne, ale dzisiaj nikogo już nie dziwi telefon, czy PDA, który jest w stanie odtwarzać filmy, wyświetlać książki, nie robi tylko kawy.
Z racji, iż ostatnio eksperymentuję z Windows Mobile opiszę, w jaki sposób efektywnie oglądać filmy na Smartphone i PDA.
odtwarzacz
Standardowy odtwarzacz, jakim dysponuje telefon jest – delikatnie mówiąc – badziewny. No czego można było się spodziewać po Windows Media Playerze? Tu bez zbędnych niespodzianek. Niestety (a może i na szczęście ;)) nie da się nim odtworzyć plików zakodowanych w Xvid/DivX, do tego jest pamięciożerny.
Ze względu na to, że urządzenia przenośne nie posiadają tak znacznych zasobów, jak ich starsi bracia, trzeba poszukać czegoś lżejszego (mimo to, i tak nie znoszę kombajniastego WMP na PC). Najpopularniejszy, to TCPMP player. Pobieramy plik pasujący do systemu operacyjnego. Instalacja jest dość typowa – program można posadzić tak, jak inne dla WM – instalując bezpośrednio na urządzeniu bądź z wykorzystaniem komputera i ActiveSync. Dodatkowe wtyczki? Jeśli nie posiadają instalatorów, wystarczy skopiować plik .plg do katalogu programu.
Właściwie, to wszystko, czego potrzebujemy na PDA.
Przekodowanie wideo
Aby oglądanie przebiegało bez zakłóceń i zacięć, trzeba najpierw zmniejszyć wymiary obrazu. Rozdzielczość PAL (768×576) jest zazwyczaj za duża na mały ekran PDA, a niepotrzebne maltretowanie procesora nie ma sensu. Do przekodowania wystarczy VirtualDub – jak dla mnie, szwajcarski scyzoryk do obróbki wideo. Spartański, ale to tylko pozory.
Oprócz tego, potrzebujemy jakiegoś kodeka – do wyboru, do koloru – jeśli ktoś nie lubi bałaganu, ffdshow. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby użyć np. Xvida – jedynym ograniczeniem jest obsługa danego kodeka przez TCPMP. Instalacja kodeków jak zwykle – cegła na enter i tyle.
Gdy już wszystkie niezbędne aplikacje są zainstalowane w systemie, możemy się zabrać za obróbkę obrazu. Odpalamy VirtualDuba i film do obróbki.
Aby zmniejszyć obraz, otwieramy okno dodawania filtrów – Video, Filters. Teraz dodajemy nowy klikając na Add oraz wybierając z listy resize. Klik na OK i dostrajamy parametry. Zmień ustawienie na Size options na absolute i wpisz rozdzielczość swojego wyświetlacza. Aby zachować proporcje, program automatycznie dobierze drugą wartość. Nie będzie to zazwyczaj rozdzielczość 1:1, ale maksymalnie dostosowana.
Teraz wybierzemy kodek, którym zostanie skompresowany film. Wybierz Video, Compression, po czym zaznacz Xvid (lub ffdshow; konfigurację opisuję dla Xvida). Teraz configuration i decydujemy teraz o jakości materiału. Proponuję kodowanie jednoprzebiegowe/kompresja CBR (o stałej przepływności) z bitratem około 450-500kbps. Do dobrania na drodze eksperymentu, w zależności od posiadanego sprzętu.
W większości przypadków dźwięk jest zapisany w obsługiwanym przez TCPMP formacie. Jeśli tak nie jest, ustawiamy kompresję audio analogicznie jak obrazu – w menu audio znajdziemy potrzebne opcje. Trzeba tylko na początku uaktywnić opcję full processing mode we wspomnianym menu.
Pozostaje teraz tylko wybrać file, save as avi i uzbroić się w trochę czasu, gdyż konwersja może trochę zająć w zależności od filmu i mocy komputera.
transfer wideo i odtwarzanie
Jak skopiować film na urządzenie, to chyba nie muszę opisywać. Powiem tylko, że dużo lepiej jest to zrobić przy pomocy czytnika kart, a nie przez ActiveSynca.
Nieraz pewnie zdarzy się tak, że film będzie posiadał napisy. Aby TCPMP mógł z nich skorzystać, musisz je najpierw przekonwertować do formatu SMI. Z pomocą przyjdzie Subtitle Workshop lub SMI Converter w zależności od tego, czy konwertujesz na komputerze, czy na PDA. Niestety, nie byłem w stanie znaleźć strony autora z aktualną wersją SMI Converter.
Teraz pozostaje skopiowanie napisów do katalogu z filmem (nazwa pliku z napisami powinna być taka sama, jak filmu – napisy zostaną wczytane automatycznie) i otwarcie go w TCPMP. Jeśli film będzie się „zacinał”, spróbuj zmniejszyć częstotliwość klatek na sekundę przy konwersji (video, frame rate w VirtualDub) i innych silników renderujących w TCPMP (options, video).
Miłego oglądania.
Ja do konwersji wideo używam prostego PocketDivXEncoder. Odnośnie SMI Converter, to pewnie jest to jakaś wersja z pdaclub.pl.