Trochę kultury!
Tak sobie przeglądałem statystyki mojego webloga i muszę przyznać, że byłem mile zaskoczony. Tylu osób pierwszego dnia się nie spodziewałem. Fakt, na razie niewiele, ale…
Wpis ten powstał ze względu na komentarze pewnego kolegi, któremu widocznie się coś nie podoba i nie potrafi tego opisać w cywilizowany sposób.
Nikomu nie narzucam swojego zdania. Każdy ma prawo do własnych poglądów, łącznie ze mną. A że postanowiłem je upublicznić, to jest moja sprawa – nie chcesz, nie czytaj. Można się nie zgodzić z moim zdaniem, owszem – po to są komentarze. Ale niektórzy widocznie nie wiedzą, jak nasz ojczysty język jest bogaty. Do czego zmierzam – otóż dzisiaj jeden z „czytelników” pytał mnie się w komentarzach po co ja to wszystko piszę – w dość niecenzuralny sposób. Nie ingeruję w treści komentarzy, nie lubię ich usuwać. Ale wulgaryzmów nie toleruję!
moze sie pochwalisz ile ? :>