eRIZ's weblog

PHP, webdesign, Linux, Windows i inne, bo nie samym chlebem człowiek żyje

Sansa i teksty piosenek

Nieodzownym elementem mojego WinAMPa jest możliwość wyświetlania tekstów odtwarzanych piosenek. Jest to pewnego rodzaju nałóg, raczej nieuleczalny i prowadzi do tragicznych wręcz (:P) skutków.

Wtyczka, która odpowiada u mnie za przewijanie tekstów, nazywa się MiniLyrics. Jedna z IMHO lepszych, o ile nie „naj”.

Kiedyś miałem odtwarzacz typu „no-name®”, któremu wystarczało umieszczenie odpowiednio nazwanego pliku w katalogu z piosenką.

W przypadku sansy już tak gładko nie poszło…

Dużo czasu poświęciłem na przekopanie Sieci w poszukiwaniu jakichkolwiek informacji nt. sposobu uaktywnienia wyświetlania tekstów w odtwarzaczu. Myślę sobie, przecież odtwarzacz z takim dużym wyświetlaczem nie może nie mieć obsługi „lyricsów”.

Początkowo, próbowałem – w oklepany już sposób – wrzucić odpowiednio nazwany plik .lrc (jakaś piosenka.mp3jakaś piosenka.lrc). Niestety, nie działało… Sprawdziłem jeszcze kilka innych wariantów nazewnictwa plików, znowu kaszana…

Ogólnie rzecz biorąc, jeśli chodzi o jakiekolwiek materiały, czy też informacje o Sansie, to – niestety – praktycznie nie ma na co liczyć… Trafi się gąszcz linków do sklepów internetowych, które w opisach umieszczają jedynie lyrics support i ani be, ani me więcej. Tak samo instrukcja obsługi, kompletne ZERO.

Po takich bezowocnych poszukiwaniach dałem sobie jakiś czas spokój.

Ale jednak ten brak, dał się we znaki, więc pokopałem drugi raz. Otóż – nie wiem, czy to dziwne, czy nie; IMHO dziwne jak na odtwarzacz przenośny – Sansa potrafi wyświetlać teksty tylko wtedy, jeśli są one umieszczone w ID3 tagach…

Rozwiązanie z jednej strony uniwersalne – ponieważ tekst i dźwięk znajdują się w jednym pliku, ale z drugiej – jeśli szukamy pojedynczego tekstu albo nie chcemy „dotykać” pliku – nie za bardzo…

Cóż, nie dali źródeł firmware’u, nowszego zainstalować się nie da (bo jest najnowszy), więc trzeba się z tym pogodzić.

Przejdźmy do praktyki…

Niedługo opiszę, jak korzystać z zabawki zwanej MiniLyrics, tymczasem – wyjaśnię, jak „za rączkę” dokleić teksty do mp3.

Po pierwsze, upewnij się, że teksty, które chcesz dodać, są zapisane w formacie .lrc. Samo rozszerzenie nie wystarczy; potrzebne są jeszcze informacje o czasach, upraszczając: muszą się same przewijać. :PGdy już takowe znajdziemy bądź utworzymy, możemy przystąpić do ich integrowania. Klikamy prawym klawiszem „myszona” na oknie MiniLyrics i wybieramy Lyrics, Save lyrics into MP3 file.

Otworzy się okienko, w którym musimy wybrać format integracji z dźwiękiem.

zapis

Wybieramy Embedded ID3v2 synchronized lyrics i klikamy OK. Teraz można skopiować plik mp3 na odtwarzacz.

„Osobliwości”

Nie wiem, co jest z tą funkcjonalnością, ale odnoszę wrażenie, że producent za bardzo się nie wysilił implementując wyświetlanie tekstów. Jak zwykle, dorzucę swoje trzy grosze:

Po pierwsze, w przypadku próby wyświetlenia linii dłuższych niż możliwości wyświetlacza, zostają one obcięte… Muszę przyznać, że tu się zawiodłem – po producencie z marką spodziewałem się wyższego poziomu. Toż to nawet no-name’y konsekwentie wyświetlają linijki do końca…

Nie da się włączyć podświetlenia w czasie odtwarzania piosenki. Cóż, nie mam raczej na co narzekać. Jest to chyba przypadłość większości odtwarzaczy. Szkoda, że Sandisk nie wpadł na pomysł obejścia tej niedogodności np. w postaci przycisku albo jakiegoś trybu z tekstami…

Ostatnie już (:P), w buszowania po menu, wyświetlanie tekstów „zamarza” albo całkiem się wyłącza. Co do tego drugiego, to za bardzo nie zauważyłem (jest to opinia z któregoś komentarza w Sieci), ale dają się we znaki pewne „lagi”…

Podsumując…

…szczerze powiedziawszy, spodziewałem się czegoś więcej… W końcu możliwości sprzętowe Sansa ma, i to niezłe – wystarczy popatrzeć na rozmiary wyświetlacza. Gdyby całość inaczej zaplanować, to spokojnie zmieściłoby się na nim o wiele więcej tekstu niż ma to miejsce w chwili obecnej…

Swoją drogą, zastanawia mnie to, dlaczego producenci nie mogliby udostępnić źródeł do chociaż już nie produkowanych modeli? IMHO, nie zachwiałoby to ich budżetem (mam na myśli obawy, że użytkownicy sami by sobie radzili), ponieważ zmodyfikować soft spośród „mas” potrafiłoby tak naprawdę niewiele osób. A firma poprawiłaby sobie renomę…

1 komentarz

dopisz swój :: trackback :: RSS z komentarzami

RSS z komentarzami :: trackback

Skomentuj

Możesz używać znaczników XHTML. Dozwolone są następujące tagi: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Wszystkie komentarze przechodzą przez moderację oraz filtry antyspamowe. Nie zostanie opublikowany komentarz, jeśli:

  • Jego treść obraża kogokolwiek.
  • W treści znajdują się wulgaryzmy i słownictwo ogólnie uznane za nieprzyzwoite.
  • Mam wątpliwości co do autora wpisu (Wszelkie anonimy są kasowane - niezależnie od zawartości - wpisz prawdziwy e-mail. Jeśli usunąłem, Twoim zdaniem, komentarz niesłusznie - daj znać). Zdarza się, iż sprawdzam kim jest komentujący.
  • Zawiera jakąkolwiek formę reklamy.

Szufladka