eRIZ's weblog

PHP, webdesign, Linux, Windows i inne, bo nie samym chlebem człowiek żyje

Akwizycja…

Nieuchronnie zbliża się rok szkolny coraz większymi krokami (zakładając głębszą analizę teorii względności czasu wg Alberta Einsteina), trzeba poczynić pewne przygotowania, pozałatwiać parę spraw, póki jest jeszcze na to czas.

Najbliższym większym miastem leżącym w pobliżu Szczebrzeszyna jest Zamość. Ok, co było do załatwienia, to załatwiłem; nawet udało mi się znaleźć przejściówkę DVI2D-SUB. ;]

Do Zamościa udaliśmy się we trzech; Michno, Pavlick i ja. Wcześniej, przechodziłem obok pewnego domu towarowego, patrzę – jakiś gość w śmiesznym garniturku (nie wiem, czemu „śmieszny”; po prostu IMHO odstawał wyglądem od ogółu), uzbrojony w teczkę. Ok, przechodzę dalej, z drugiej strony budynku – drugi „gościu” ubrany w podobny sposób. Obaj jakoś tak dziwnie krążyli w miejscu. Po jakimś czasie wracam, stoi tym razem jakaś dziewczyna – jak to mawiają – „odwalona” – też wyróżniając się z tłumu…

Okazało się, że była jeszcze jedna kobieta stojąca z podobnymi atrybutami, co wspomniana wcześniej przeze mnie trójka. Przechodziliśmy potem poraz kolejny obok tego sklepu, zaczepiła nas ta ostatnia osoba. Miała jakieś śmieszne nazwisko, które byłby w stanie zapamiętać ktoś, kto intensywnie trenuje sztuki związane z naturalnym dyskiem twardym.

Gadka-szmatka, pytanie jak się nazywamy…

Pani rzekomo „zbiera 100 opinii mężczyzn na temat perfum damskich”. Ok, niech sobie dodadzą do tych swoich statystyk; korona nam z głów nie spadnie. Psiknęła nam czymś po nadgarstkach i czekała na opinie. Ok, wszyscy powiedzieliśmy, co sądzimy i już się zbieramy…

„Miła” pani powiedziała, że dzisiaj sześciu ankietowanych otrzyma za darmo po flakonie z perfumami wartymi 120zł. Po chwili każdy z nas miał w garści pudełko z flakonikiem. Coś „zaplątała”, wyciąga portfelik i mówi „no to razem 320 złotych?”… Grzecznie podziękowaliśmy, chociaż coś się na „gębę” cisnęło…

Mamy Kevina Mitnicka XXI wieku? Nie. Kevin przynajmniej coś osiągnął. :P

Nie znam się na perfumach, ale na moje oko, to one 120zł warte nie były. Długo coś nie „pachniały”. :P

Zresztą, w 10 minut zaczęła mnie skóra piec… !@!

2 komentarze

dopisz swój :: trackback :: RSS z komentarzami

RSS z komentarzami :: trackback

Skomentuj

Możesz używać znaczników XHTML. Dozwolone są następujące tagi: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Wszystkie komentarze przechodzą przez moderację oraz filtry antyspamowe. Nie zostanie opublikowany komentarz, jeśli:

  • Jego treść obraża kogokolwiek.
  • W treści znajdują się wulgaryzmy i słownictwo ogólnie uznane za nieprzyzwoite.
  • Mam wątpliwości co do autora wpisu (Wszelkie anonimy są kasowane - niezależnie od zawartości - wpisz prawdziwy e-mail. Jeśli usunąłem, Twoim zdaniem, komentarz niesłusznie - daj znać). Zdarza się, iż sprawdzam kim jest komentujący.
  • Zawiera jakąkolwiek formę reklamy.

Szufladka