Idiotyzm XXI wieku – o statusie „niewidoczny”
Ostatnimi czasy zapanowała jakaś dziwna, idiotyczna wręcz moda: na nieustanne ukrywanie się w komunikatorach. Dlaczego określam to mianem idiotyzm? Fakt, napisał już o tym kolega Dandys, ale muszę parę rzeczy omówić.
Osobiście oświadcze tu, że ze statusu ukryty zdarzyło mi się skorzystać raz, góra dwa i to na krótką chwilę (bo się bawiłem opcjami komunikatora ;)). Na IM albo jestem podłączony albo nie.