Gospodraka
Ileż można o chlebie i wodzie? Po sugestiach pewnej Osoby postanowiłem napisać co nieco na temat „pogodzinny”. Heh, od ostatnich minęło ponad pół roku. Czas nie stoi w miejscu, a z wiekiem wzrasta wrażenie, jakby jeszcze przyspieszał…
Wiele rzeczy zmienia się – i te prywatne, i te trochę mniej. Za to najbardziej dają się we znaki te kwestie, które – w rzeczywistości – dotyczą nas wszystkich.