Co do układu partycji – jakoś to zauważam; jeśli chodzi o fragmentację, czy archiwizowanie, różnice są zauważalne, przynajmniej dla mnie.
~Mateusz Żeromski, nie pisałem o dockach/etc, gdyż praktycznie każda powłoka dostępna pod Windows posiada coś w stylu takiego paska. Chociażby standardowy eksplorator; można też na upartego z menu start korzystać. Uznałem, że nie ma sensu odpalać dodatkowych aplikacji dostarczających obecną już funkcjonalność. ;]
A jeszcze nowy pasek zadań w Windows 7… ;] No dosłownie miodzio… ;]
]]>Czekam na dalszą część.
Osoby wiedzące lepiej – właśnie takie pierdółki, jakie eriz wymienił, powodują że PC staje się maszyną developerską, gdzie nie trzeba szukać w menu start programu, gdzie apache nie zabija localhosta jak coś testujemy, czy też głupie przewijanie i gesty myszy.
Co prawda to prawda – w tym nie napiszemy kodu – czekam na część dalszą
Ja bym dodał jeszcze RocketDoc do tego zestawu – to takie ikonki wysuwane po najechaniu na brzeg ekranu.
]]>Co do układu partycji – może pozornie, ale mają znaczenie. Jakie? Już opisałem – nie tylko chodzi o zapełnienie.
… ale np. o wydajność? To przecież piszę, że szkoda tracić na to czasu, bo i tak nie zauważysz na domowym komputerze żadnej różnicy, ani przy testowaniu skryptów/grafik, ani przy archiwizacji danych (chyba że Windows używa jakichś technologii, które sprawiają, że trwa to wiele godzin :)).
]]>