do standardu AVC [h.264] należny także kodek x264 gdzie 3 lata temu w porównaniu z h264 wypadał tak jak xvid z divx [a pro po – ostatnie 2 należą do standardu h.263] – oczywiście xvid lepiej wypadał od divx’a zaś x264 [niestety z gui nie było wtedy najlepiej ;p] lepiej od h264…
takie mylenie pojęć od razu mi przypomina, jak ludzie mówią, że odtwarza mp4 ;D – tyle, że samo mp4 jest tylko kontenerem plików tak samo [no nie do końca] jak mkv, avi itd… i to, że plik jest mp4 nie znaczy, iż video jest tam dobrze zakodowane [równie dobrze może tam być wideo mpeg2]… do tej pory mało kto wykożystuje możliwości kontenera mp4 [czy alternatywy mkv] gdzie można zawrzeć kilka ścieżek dźwiękowych i napisy – w zasadzie jest to wykorzystywane tak jak avi – a i do avi da się wpakować video zakodowane w standardzie h264…
sorki za ten komentarz… ale nawet na stronie wiki pisze dla h.264, iż jest to standard… ale w sieci często jest nieścisłość bądź niedomówienia które potem pozostają… i już nawet na wiki dla x264 użyto słów „x264 – darmowa i otwarta implementacja kodeka H.264/MPEG-4 AVC.” – podczas gdy wystarczyło by dorzucić w odpowiednie miejsce by nie wprowadzać w błąd słowo „standardu”:
„x264 – darmowa i otwarta implementacja kodeka standardu H.264/MPEG-4 AVC.”
Theora nie wymaga mocnego sprzętu w przeciwieństwie do Flasha, więc brak sprzętowej akceleracji mi aż tak nie przeszkadza. Jednak FLV odtwarzany w VLC prawie nie obciąża procesora za sprawą sprzętowej akceleracji H.264
Firefox obsługuje tylko Ogg Vorbis do odtwarzania audio. Na razie jest cicho o implementacji komercyjnych kodeków w innych przeglądarkach. Znacznik wykorzystuje już serwis Libre.fm.
Należy liczyć się z zagrożeniem – gdy upowszechnią się nowe tagi, staną się doskonałym medium dla interaktywnych reklam. Przeglądarki powinny już zapobiec tej sytuacji, np. pozwalając wyłączyć automatyczne odtwarzanie filmów i muzyki albo pytać o zgodę. Nie zaszkodzą też filtry (czyt. AdBlock).
Jakie rozwiązanie?
1) Uwolnić H.264 – najbardziej korzystna opcja, ale nie skruszymy betonu
2) Dodać możliwość rozszerzania kodeków w Firefoksie i Operze
3) Zbojkotować H.264 i jeszcze bardziej upowszechnić Ogg
W trzecim przypadku nadal użytkownicy Firefoksa i Opery będą zmuszeni do Flash Playera, aby oglądać filmy na YouTube. Na co dzień przeglądam Internet z wyłączoną wtyczką “Shockwave Flash”.
]]>– tak, bo jestem optymistą a tak na serio – jeśli w konsorcjum zasiadają mądrzy ludzie, to dostosują licencję tak, aby przejść na zwiększenie ilości sprzedawanych licencji. Ale to tylko wówczas, gdy są tam naprawdę mądrzy ludzie.
– no niestety. Bez akceleracji sprzętowej drastycznie wzrasta zużycie energii… Gdzieś parę dni temu czytałem analizę, ale niestety – nie posiadam linka w tej chwili.
– o ile mi wiadomo, to h264 we Flashu jest już od kilku lat
– racja
– mam na myśli fakt, że nie da się cofnąć w czasie i zaimplementować u wszystkich sprzętowych kodeków
Hmm, o ile pamiętam, to z formatem GIF była podobna historia, czyż nie? I jakoś ta kwestia się rozwiązała.
Bo licencja wygasła…
]]>wyobraz sobie sytuacje gdy html jest na takiej samej pozycji jak h264 (licencjonowany ale wszedoblski)
Hmm, o ile pamiętam, to z formatem GIF była podobna historia, czyż nie? I jakoś ta kwestia się rozwiązała.
no ale Google ma dużo kasy, może w przeciągu kilku lat by wprowadzili kodek do układów scalonych.
Ale po co wynajdywać koło na nowo…? Przecież to nie zadziała wstecz.
]]>i na koniec: wyobraz sobie sytuacje gdy html jest na takiej samej pozycji jak h264 (licencjonowany ale wszedoblski) – wszyscy musza placic za jego uzywanie (dostawcy/odbiorcy/producenci oprogramowania) – cudownie prawda?
]]>przerzuczenie dekodowania filmów z przeglądarki na system operacyjny>
A teraz to niby jak jest? System zawiera odpowiednie kodeki, a przeglądarka z nich korzysta za pomocą swojego odtwarzacza. Nie myślałeś chyba, że inkorporują do przeglądarek kod znikąd, albo duplikują kodeki ?
]]>