Druga rzecz, to czemu tak dziwi Cie po prawdzie ‚nie zamykalna’ reklama? Zasada jest prosta – dopóki nie przejdziesz na e-faktury, to ten banner będzie widoczny cały czas. Tak naprawdę, to jest to nieuniknione – przejście na ‚efaki’. Nawet jeżeli będziesz ich dostatecznie długo ignorował, to w końcu tak skonfigurują całą machinę, abyś MUSIAŁ korzystać z ich strony i dla swojego świętego spokoju, by nie być katowanym przez bannery, czy cokolwiek, będziesz MUSIAŁ przejść na efaki.
Zresztą, jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Kilka milionów użytkowników i wyślij im wszystkim papierowe faktury. Jakby nie patrzeć to jest to jakiś koszt. Najwidoczniej taniej jest zatrudnić kogoś od banerków i webdesignu. Proste.
Swoją drogą, Netia robi też ciekawy marketing. Chcąc połechtać Twoje sumienie i obarczyć Cie winą, co miesiąc przychodzi fakturka z kilkunasto-stronnicową książeczką, która jest… pusta! Nie ma NIC, poza jednym zdaniem, na okładce bodajże, coś w stylu: „właśnie zmarnowałeś kawałek lasu, przejdz na efaki.”
Dostrzegajcie we wszystkim najpierw zarobek. Zwłaszcza w Polsce. Później ewentualnie zastanawiajcie się, ile jest prawdy w tym, za czym się kryją – w tym przypadku ekologia, tfu!
]]>Ale teraz patrzę i co widzę? Firma już nie istnieje. http://www.rp.pl/artykul/5,441940.html
]]>Co do wprowadzenia „uwygodnieni i ulepszen” pod pretekstem jakichkolwiek ustaw i ekologii to raczej nie jestem za – to klient powinien decydowac co chce, a czego nie … jednoczesnie kopia oryginalnej faktury powinna byc zawsze dostepna jesli sie jest zarejestrowanym w serwisie uslugodawcy.
W ogole odkad dostaje faktury elektroniczne, to zdarza mi sie przypominac w ostatnim dniu o terminie zaplaty, albo nawet zapomniec ze jakas faktura przyszla.
Sprawa jak mialem papier byla wygodniejsza bo „kolejkowalem” rachunki w jednym miejscu, a pozniej placilem je hurtowo jak mi sie chcialo, albo jak stosik byl odpowiedniej wysokosci. A tak, starczy wrzucic fakturke do rzadko odwiedzanego katalogu na dysku – no i zapomnisz ;). Oczywiscie mozna skorzystac z polecenia zaplaty czy innej uslugi … ale jakos lubie sam dysponowac tym gdzie i kiedy ile pieniedzy posylam (chyba tu jestem staromodny).
ps: eRiZ a fakturki dostajesz Poczta Polska czy InPostem? Bo to ja zmienilem na Poczte Polska bo u mnie w miescie listonosze z InPostu delikatnie mowiac sie spozniaja z fakturami o dobre 5 dni – a pozniej trzeba odsetki placic
Wesolych Swiat!
]]>Dla mnie wybór byłby oczywisty (za elektroniczną).
]]>