eRIZ's weblog

PHP, webdesign, Linux, Windows i inne, bo nie samym chlebem człowiek żyje

10 powodów, dla których Windows jest lepszy od…

Tak, tak, dobrze wpisałem tytuł. Wbijam przysłowiowy kij w mrowisko! Wszędzie można spotkać się z opiniami, jaki to Linusk (w nawiązaniu do arcy733+a ;]) jest the best i w ogóle spychając pozostałe systemy (a zwłaszcza Windows) do rangi błota zalegającego na dnie kałuży.

Disclaimer: Micro$oft nie zapłacił mi za napisanie tej notki, są to moje spostrzeżenia po obcowaniu z systemami należącymi do obu grup.

więcej

Zmienić licencję?

Zaczynam zastanawiać się, czy nie zaostrzyć licencji, na której publikuję wpisy/artykuły… Dlaczego? Otóż, przez pewien czas było wszystko ok, dwa artykuły wylądowały nawet na eioba.com. O ile coś takiego toleruję, bo jest to raczej pozytywna inicjatywa, to innej nie zniosę…

Mianowicie, zaplecza pozycjonerów. Przeglądam sobie czasem odnośniki przychodzące w statystykach, ostatnio zacząłem dostrzegać coś dziwnego – kopiowanie CAŁYCH wpisów na inne serwisy, łącznie z formatowaniem, obrazkami, dosłownie znak w znak. I to tylko opatrzone dodatkowo: „link do oryginalnej publikacji”. „Uznanie autorstwa” uznane? Uznane. Sorry, ale po kiego grzyba coś kopiować dwa razy? Nie mam zamiaru pomagać pozycjonerom w tworzeniu farmy linków, podnoszenia PR stronom, o których istnieniu nie mam nawet pojęcia, a może nawet sprzecznym z moją ideologią!

Zaczynam dochodzić do wniosku, że Creative Commons jest zbyt liberalne, owszem – trzeba działać dla dobra innych, na tym opierają się przecież zasady współżycia społecznego… Ale primo: czy jest sens powielania czegoś dwa razy? Cieszy mnie, jeśli moje wpisy pomogą choć jednej osobie. Secundo: dlaczego ktoś ma podnosić range swojego serwisu w wyszukiwarkach cudzymi tekstami, skopiowanymi w całości…? Średnio na każdą notkę poświęcam co najmniej jedną godzinę swojego czasu – na przewertowanie materiałów, przygotowanie zrzutów, linków, często i przetestowanie danej aplikacji/rozwiązania. A pseudopozycjoner sobie w bocie (na przykład adder)wyklika regułkę, skopiuje cały artykuł i ma resztę w nosie.

Wychodzę z założenia, że jeśli coś jest dobre, to nie potrzebuje reklamy – samo się wypromuje – czy ktoś z Was nie zna np. płynu do naczyń Ludwik, serwera Apache, czy Wikipedii? Jeśli ktoś je reklamuje, to naprawdę bardzo mało, a i tak odnoszą sukces.

Tak samo z pozycjonowaniem… Zauważyłem, że ostatnimi czasy naprawdę ciężko jest znaleźć np. jakąś aplikację, bo zamiast na stronę z programem, to trafiam na n-dziesiąt katalogów, które służą tylko za zaplecze i poszukiwania kończą się na jakiejś zaparkowanej domenie, która znowu ma jakąś beznadziejną wyszukiwarkę i nic więcej… Renomowane katalogi, typu Softpedia, czy Tucows, które wyrobiły swoją markę na przestrzeni lat są chyba jedynym ratunkiem…

Wracając do tematu – z podobną sytuacją miał nieszczęście się spotkać Florian Balmer, twórca Notepad2. Ktoś wykorzystał kod edytora do „stworzenia” Notepad3, który różnił się tylko notką o autorze… Cała sytuacja doprowadziła do tego, iż autor poważnie rozważał zamknięcie kodu programu i rozwijanie go poza społecznością.

Znamienne okazało się jednak zdanie, które wypowiedział po wielu listach użytkowników:

A general opinion is that I should not punish the open source community for the offence by one single person.

Wiedzą ludzie powinni się dzielić, inaczej nie byłoby szkół, uczelni, itp… Zawsze ktoś to doceni, zdarzają się czasem miejsca w sieci, którym jednak moje artykuły pomagają. I to bardzo cieszy.

Ale czy w ten sposób, że bezduszny robot działa tylko dla pozycjonera, który oprawi mój tekst w kilka boksów reklamowych nawet go nie czytając…?

Windows XP i podział łącza – ICS, NAT oraz proxy

Temat podziału łącza jest dosyć często poruszany pośród użytkowników sieci – czy to większych, czy mniejszych. W większości wypadków, najlepszym rozwiązaniem jest zakup switcha/huba z funkcją NAT. Co jednak zrobić w sytuacji, gdy posiadamy zwykły modem/inne łącze, a nie mamy możliwości wpięcia dodatkowego urządzenia rozdzielającego? W przypadku systemów uniksowych sytuacja jest prosta – odpowiednia konfiguracja iptables i mamy działający routing.

Dzisiaj omówię konfigurację w systemach Windows XP.

więcej

Szczebrzeszak w Warszawie – okiem małomiasteczkowca

Przyznam się bez bicia, że do tej pory nigdy nie byłem w Warszawie. Jedyne z takich większych miast, to takie niezbyt daleko ode mnie leżące, typu Lublin i okoliczne. Tak więc, wyjazd praktycznie pobieżnie zaplanowany wypadł od razu na głęboką (jak dla mnie) wodę – Warszawę.

Kiedy zapadła decyzja o wyjeździe, od razu przystąpiłem do planowania. Ok, tylko gdzie ruszać, jak się dostanę na miejsce? Jak się dostać? Fakt, Wschód, ale chyba da się jakoś do Stolicy dostać w inny sposób niż własnym środkiem lokomocji, nie? :P

A więc, po kolei:

więcej

Aktualizacja: TP odcina abonentom telefony!

Wracam sobie dzisiaj kulturalnie do domu, patrzę, samochód „Telektrim”. Drabina przy słupie TP, odłączają kabel u sąsiada. Myślę, może to tylko jakaś konserwacja, czy co…

„Ale nieeeee”, po kolei odcinają kable wszystkim sąsiadom, dochodzi do mnie… Też odcięli…! Ale po kolei…

więcej

Internet i ludzie w XXI wieku. Lenistwo?

Świat się zmienia, ludzie się zmieniają albo ludzie się zmieniają i Swiat się zmienia. Może taki filozoficzny początek, ale niektórych kwestii nie da się ot tak, racjonalnie wytłumaczyć. Zadaję sobie parę pytań, może Wy, drodzy Czytelnicy, pomożecie mi w znalezieniu na nie odpowiedzi?

więcej

Internet via VPN i autopodłączanie

Coraz częściej, korzystając z tzw. „radiówki” ISP wymaga (wymusza) stosowanie VPN/PPPoE w swoich sieciach. Z jednej strony ok, zwiększa bezpieczeństwo, ponieważ nikt niepowołany nie dostanie się do sieci nie znając hasła. Każdy kij ma jednak dwa końce – zwiększając bezpieczeństwo, tracimy wygodę…

Nie skupię dzisiaj na rozdzielaniu takiego połączenia, a o samą możliwość automatycznej jego inicjacji.

więcej

Chcielibyście taki hosting?

Zupełnie przypadkiem wchodzę sobie na stronę mojego ISP-a, bo chciałem zerknąć do dokumentacji. Co ukazuje się moim oczom?

SISCO IT GROUP albo pozwala sobie na nieetyczne formy pozycjonowania, albo ma takich beznadziejnych administratorów, którzy nie potrafią utrzymać systemów klasy enterprise. Nie nagłośniłbym tak tej sprawy, gdyby nie to, iż firma podpada mi już kolejny raz.

Zresztą, popatrzcie sami:

więcej

Konta użytkowników w Windows XP Home Edition

W Windows XP Pro użytkownik dostaje od razu cały „scyzoryk” do zarządzania komputerem – przystawki do MMC służące do zarządzania systemem są naprawdę niezłymi narzędziami. Ale…? Co mają zrobić użytkownicy edycji domowej tego właściwie już legendarnego systemu?

więcej

mode con codepage…

Mamy już 2008. rok… Jakiś czas temu zacząłem się zastanawiać, jak to było z IT kiedyś a jak jest teraz… Pamiętacie to słynne polecenie mode? Startujący Windows 9x witał userów linijkami z autoexec.bat

Tak się składa, że w tym roku mija moja 10. rocznica babrania się z komputerami. :D

więcej

Szufladka